Ekspert, który poprowadził już dwie serie warsztatów, zapewnia, że choć praca w grupach przebiegała według typowego schematu data science: zebrania, eksploracji, przetwarzania, wizualizacji / prezentacji informacji, unikalność i wartość zbioru danych uczyniła z zadania bardzo ciekawe wyzwanie.
„Dane reprezentujące deklarowaną aktywność kulturalną w Katowicach są nie tylko publiczne, ale do tego organiczne, a więc powstają niejako oddolnie, odzwierciedlając przy tym różnego rodzaju formy angażowania się mieszkańców w kulturę. Ich analiza może doprowadzić do ciekawych, nieoczywistych wniosków. Podczas warsztatów cztery interdyscyplinarne zespoły, wychodząc od tego samego zbioru danych, opracowały kilka narzędzi analizy i wizualizacji” – powiedział Piotr Migdał.
Jedna z grup przefiltrowała dane, zwracając uwagę na czas odbywania się wydarzeń – zarówno w kontekście godzin, jak i dni tygodnia. Pozwoliło to zarysować trendy organizacji imprez w Katowicach. Okazało się, że najwięcej wydarzeń rozpoczyna się między 18 a 19 w czwartki i piątki, ale także w sobotnie poranki (prezentowana poniżej wizualizacja jest prototypem, który będzie rozwijany w kolejnych tygodniach, dane dotyczą kilku tysięcy wydarzeń opublikowanych na Facebooku od 2013 roku).
Kolejny zespół opracował mapę katowickich wydarzeń w oparciu o dane geolokalizacyjne. Celem prac było naniesienie na interaktywną mapę geograficznych „centrów” kultury stolicy Górnego Śląska, zbadania czy takie strefy istnieją w innych dzielnicach miasta, a także czy wydarzenia te organizowane są przez podmioty publiczne, czy prywatne i pozarządowe. Baza wydarzeń kulturalnych zwizualizowana na interaktywnej mapie, z podziałem na typ organizatora, pozwala wyznaczyć obszary szczególnej aktywności kulturalnej.
Trzecia grupa postawiła przed sobą dosyć skomplikowane zadanie. Uczestnicy zamierzali za pomocą grafów zwizualizować powiązania między uczestnikami, a konkretnymi wydarzeniami lub też grupami wydarzeń, by spośród użytkowników wyodrębnić grupy o określonych preferencjach kulturalnych. Ciągle trwają pracę nad udoskonaleniem narzędzia i wyborem najlepszej formy wizualizacji powiązań.
Pytany o interdyscyplinarność grup, Migdał stwierdził, że odmienne kompetencje i wiedza uczestników warsztatów nie stanowiły przeszkody, były one przy tym szczególnie cenne na etapie burzy mózgów, a więc planowania etapów i celów działań. „Nawet jeśli część z uczestników potrzebowała więcej czasu na pokonanie technicznych trudności, przyswojenie sobie interfejsu aplikacji, czy ponowne zakodowanie skryptu, ich znajomość lokalnego kontekstu kulturalnego Katowic pozwoliła na postawienie właściwych pytań i celów, co przyspieszało ogólne tempo prac” – mówi Migdał.
Opracowane narzędzia znajdują się obecnie na etapie prototypowania i wymagają udoskonalenia. Po naniesieniu potrzebnych modyfikacji, zostaną one udostępnione na otwartej licencji. Uczestnicy planują m.in. umożliwienie użytkownikom wyświetlanie na wizualizacji lub mapie wydarzeń tych imprez, w których brali oni udział w danym okresie czasu na określonym terenie.
„W kilku przypadkach przeprowadziliśmy testy samych narzędzi czy metod wizualizacji, które zakończyły się powodzeniem. Kolejnym etapem będzie dokonanie analizy kompletnej bazy danych, migracji informacji, czy dostosowania danego narzędzia do nowo zdefiniowanych celów” – dodaje ekspert.
Wyniki analiz i stworzone wizualizacje zaprezentujemy w kolejnych postach. W pierwszej kolejności przedstawimy, jak radzą sobie na Facebooku wybrane czołowe polskie instytucje kultury: Instytut Kultury Miejskiej w Gdańsku, Katowice Miasto Ogrodów, Krakowskie Biuro Festiwalowe, Warsztaty Kultury w Lublinie i ubiegłoroczna europejska stolica kultury, Wrocław 2016.